Imperium Rzymskie to nie tylko Rzym, ale także liczne i piękne miasta hellenistyczne na wschodzie cesarstwa. Dzisiaj zamiast typowego artykułu wrzucam fotorelację z mojej ostatniej wizyty w Termessos.
To hellenistyczne miasto położone jest wysoko w górach nieopodal tureckiej Antalyi. Choć znajduje się stosunkowo blisko wybrzeża, turystów nie ma tam zbyt wielu. Ci, którzy spędzając wakacje na tureckiej riwierze, omijają Termessos, moim zdaniem popełniają wielki błąd. Ruiny są bowiem spektakularne!
W Termessos przywitają nas zjawiskowe widoki na górskie szczyty spoglądające na miasto posadowione pośród nich. Szary kamień wykorzystany do jego budowy idealnie komponuje się z surowością gór, a zarazem kontrastuje z intensywną zielenią roślinności porastającej resztki budowli. Momentami stanowisko archeologiczne przywodziło mi na myśl pozostałości zagubionych w dżungli świątyń Angkor Wat.
Kiedy spacerowałem pośród ruin Termessos, rzuciło mi się w oczy, że nie zostały one poddane żadnej rekonstrukcji, odbudowie itp. Są one odkopane tylko w niektórych miejscach, a archeolodzy bardzo oszczędnie ingerowali w ich kształt zniszczony przez trzęsienia ziemi, czas i roślinność. Daje to poczucie pewnej "dzikości" tego miejsca. Przez moment możemy poczuć się jak odkrywcy zagonionej cywilizacji.
Miałem dużo szczęścia - zwiedzałem stanowisko archeologiczne w grudniu 2019, krótko przed wybuchem epidemii. Wiele drzew zrzuciło na zimę liście, dzięki czemu niektóre obiekty były lepiej widoczne. Zieleniły się natomiast wszystkie pnącza, których barwa kontrastowała z szarością kamieni. Było tuż po intensywnym deszczu, ale przez poszarpaną warstwę biało-szarych chmur co chwila przebijało słońce, które tworzyło wspaniałą grę światła i cienia.
Na temat Termessos możecie poczytać więcej pod linkiem https://turcjawsandalach.pl/content/termessos. Ja niestety nic więcej od siebie na temat historii miasta dodać nie mogę. Zapraszam więc do mojej fotorelacji.












コメント